Damian Węglarz – 8,70. Wybronił drużynie kolejny mecz. W końcowych minutach najpierw zachował czujność przy strzale Dei z rzutu wolnego, a w doliczonym czasie gry kapitalnie sparował do boku uderzenie Kryeziu, sprawiając, że zespół wrócił do Gdyni z trzema punktami. Dziesiąte czyste konto w sezonie, lądowanie w jedenastce kolejki – wygląda na to, że Arka nareszcie doczekała się bramkarza, który daje ekipie coś ekstra.

Marc Navarro – 7,52. Czujny pod własną bramką, bardzo pewny w defensywie, a do tego z powodzeniem pomagający kolegom na połowie rywala. Hiszpan rozpoczął rundę wiosenną w wysokiej dyspozycji, rywale w kolejnych spotkaniach mają spory problem z przedarciem się stroną strzeżoną przez 29-latka. W Łęcznej dołożył dużą cegiełkę do czystego konta zachowanego przez drużynę.

Julien Celestine – 6,01. Przez cały czas przebywania na boisku unikał poważnych błędów i spisywał się znakomicie w odbiorze piłki oraz wygrywaniu pojedynków fizycznych, jednak w 80. minucie nagle przywalił Roginiciowi z łokcia, co kosztowało zespół ponowną grę w osłabieniu. Francuz jest materiałem na poważnego gracza w skali I ligi, ale nie może łapać takiej odklejki.

Kike Hermoso – 7,48. Rewelacyjny powrót hiszpańskiego stopera do jedenastki Arki. W ogóle nie było po nim widać niedawnej kontuzji. Czyścił wszystko, perfekcyjnie czuł przestrzeń, doskonale wyglądał w wyprowadzaniu piłki, bezkompromisowo zaznaczał swój teren w polu karnym. Został nominowany do dwóch jedenastek kolejki. Tak wysoka dyspozycja u 25-letniego środkowego obrońcy to fantastyczny prognostyk na dalszą fazę piłkarskiej wiosny.

Dawid Gojny – 7,80. Świetnie radził sobie z Krawczykiem i Warchołem, zneutralizował jedno z największych zagrożeń ze strony łęcznian. Zostawił serce na boisku, zasuwał w obronie, aż miło, a do tego pokazał się z dobrej strony również w ofensywie – oddał dwa niezłe strzały na bramkę Pindrocha i mógł zanotować asystę po wyśmienitej wrzutce z rzutu rożnego na głowę Azackiego. Kapitan Arki wraca do formy, do której przyzwyczaił kibiców jesienią.

Tornike Gaprindaszwili – 7,28. Gruzin w kolejnym meczu w rundzie wiosennej pokazał się z dobrej strony, był aktywny, szarpał prawym skrzydłem, a na uwagę zasługuje też praca w defensywie, która stanowiła wyraźne wsparcie dla Navarro. Do tego po faulu na nim Ogaga wyleciał z boiska z drugą żółtą kartką. 27-latkowi przydałoby się znalezienie drogi do siatki na podstemplowanie dobrej gry na wiosnę, ale i bez liczb trzeba go pochwalić.

Filip Kocaba – 8,51. Profesor gry w środku pola. 20-latek znów wyglądał rewelacyjnie w defensywie, a do tego z piłką przy nodze grał mądrze, wybierał odpowiednie kierunki, umiejętnie rozrzucał ciężar rozegrania, schodził do boku, podłączał się do akcji ofensywnych. Znalazł się w dwóch jedenastkach kolejki. W tym momencie młodzieżowiec wypożyczony z Zagłębia dla gdyńskiego centrum murawy jest absolutnym skarbem, na który trzeba chuchać i dmuchać.

Alassane Sidibe – 7,54. Środkowy pomocnik w drugim meczu z rzędu wywalczył rzut karny, tym razem z dużym wyczuciem tempa wyprzedzając Deję w ruchu do piłki i pozwalając się sfaulować byłemu zawodnikowi Arki. Na dystansie całych 80 minut spędzonych na murawie Iworyjczyk wykazywał się boiskową dojrzałością, świetną grą bez piłki, inteligentnym pressingiem. Widać u niego zwyżkującą formę, oby w kolejnych tygodniach poszedł za ciosem.

Hide Vitalucci – 5,05. Już na samym początku rywalizacji miał kapitalną okazję na otwarcie wyniku, ale po strzale Japończyka Barasuskas wybił futbolówkę głową z linii bramkowej. Potem środkowy pomocnik wyleciał z murawy z bezpośrednią czerwoną kartką po starciu z Orlikiem, choć na jego usprawiedliwienie trzeba przyznać, że po ostrym wejściu gracza gospodarzy niespecjalnie miał, gdzie postawić nogę, by nie zrobić krzywdy swojemu rywalowi – kartonik tyleż zasłużony, co spowodowany przypadkiem, a na pewno nie intencjami 24-latka.

Joao Oliveira – 6,02. Znów nie zademonstrował charakterystycznego dla siebie ciągu na bramkę czy brawury w akcjach ofensywnych. Drużyna potrzebuje bardziej aktywnego Szwajcara, 29-latek musi dawać zespołowi więcej fajerwerków. Należy natomiast pochwalić lewoskrzydłowego za pomoc w defensywie i funkcjonowanie w pressingu.

Szymon Sobczak – 6,95. Wykonał ogromną pracę w zakresie walki fizycznej z obrońcami Górnika i gry tyłem do bramki. Przepychał się, wygrywał pozycję, atakował przestrzeń, a więc wywiązywał się z podstawowych obowiązków napastnika w drużynie Dawida Szwargi. Do tego strzelił dziesiątego gola w sezonie, pewnie egzekwując jedenastkę. 32-letni snajper nie jest może tej wiosny szalenie efektowny, ale towarzyszy mu rzetelność.

Dawid Kocyła – 6,83. Znów dał dobrą zmianę, wnosząc w poczynania zespołu świeżą krew, energię i impuls do wysokiego pressowania. 22-latek coraz wyraźniej się rozkręca, w Łęcznej wyglądał co najmniej tak samo dobrze, jak Oliveira.

Jordan Majchrzak – 5,92. W kolejnym spotkaniu wciąż nie udało mu się dojść do sytuacji pod bramką przeciwnika, ale trzeba docenić jego rolę w pressingu, dużo biegania zmuszającego obrońców Górnika do wysiłku oraz dorzuconą cegiełkę do czerwonej kartki do Ogagi, bo to po faulu na 20-latku Nigeryjczyk obejrzał pierwsze ,,żółtko”.

Przemysław Stolc, Ołeksandr AzackiMichał Rzuchowski – grali za krótko, by zostać ocenieni.


Średnia ocen z sezonu

7,14 – Julien Celestine

6,78 – Damian Węglarz

6,56 – Filip Kocaba

6,31 – Kike Hermoso, Dawid Gojny

6,24 – Kamil Górecki

6,16 – Marc Navarro

6,11 – Karol Czubak

6,10 – Michał Marcjanik

6,08 – Hide Vitalucci

6,03 – Tornike Gaprindaszwili, Joao Oliveira

5,99 – Dawid Kocyła

5,93 – Alassane Sidibe

5,75 – Szymon Sobczak

5,64 – Ołeksandr Azacki

5,43 – Zvonimir Petrović

5,37 – Wojciech Zieliński

5,36 – Kacper Skóra

5,17 – Paweł Lenarcik

5,00 – Jordan Majchrzak

4,96 – Michał Borecki

4,83 – Jakub Staniszewski

4,81 – Przemysław Stolc

4,67 – Adam Ratajczyk

4,59 – Michał Rzuchowski

4,51 – Kasjan Lipkowski

4,31 – Martin Dobrotka

4,08 – Kamil Jakubczyk

3,66 – Hubert Adamczyk*

*Adamczyk był oceniany tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

4 – Karol Czubak, Michał Marcjanik, Damian Węglarz

3 – Hide Vitalucci

2 – Joao Oliveira, Tornike Gaprindaszwili, Dawid Gojny

1 – Jakub Staniszewski, Kacper Skóra, Szymon Sobczak, Paweł Lenarcik, Ołeksandr Azacki